Jeśli ktoś nie lubi Bałtyku, bo za za zimno, bo za drogo, bo za dużo ludzi.. to polecam Majorkę - droga, dużo ludzi, ale ciepła! Nie oszukujmy się, coraz trudniej znaleźć na niej bezludne plaże, ale takie miejsca jak Cala Varques nawet przy całkiem sporej liczbie towarzyszy będą imponować. Majorka jest piękna, Niemcy wybierając ją sobie na kolejny land, nie mogli się mylić. Dla poszukiwaczy czegoś nowego, Minorka, 2-3 godziny promem z północnego wybrzeża, dużo mniej zatłoczona i zabudowana we wnętrzu wyspy, ale plaże pozostają równie oblegane co na starszej siostrze z południa.
W sezonie
trzeba się mocno natrudzić, żeby znaleźć coś w cenie 25 euro za osobę za dobę,
nie bójmy się tego powiedzieć, raczej trzeba się próbować wstrzelić w 50, a
może i nawet 75 w przypadku lepszych resortów. Jak zwykle
trzeba przeszukać Internet, popularne wyszukiwarki, najmilej widziane są pobyty
tygodniowe. Jedzenie w
knajpach to jakieś 10 euro za danie, znacznie taniej niż w przodującej pod
względem cen Chorwacji. Urok sezonu, który trwa przez 8-9 miesięcy w roku, w
przeciwieństwie do 3-4. Majorkę
opisano w Internecie na wszystkie strony, więc zapraszam na zdjęcia.
ZDJĘCIA
» Post Comment
» No Comments
There are no comments up to now.
|